Jak nie marnować jedzenia? Kilka słów o złych nawykach
Problem marnowania żywności jest ogromny. Z badań wynika, że marnujemy rocznie prawie 5 milionów (!!!) ton żywności. No I niestety, najwięcej żywności marnujemy my, konsumenci, bo aż 60% wyrzucanego jedzenia pochodzi z naszych domów.
Co jeszcze podkreśla Pan Robert Łaba, z Instytutu Ochrony Środowiska? Że gospodarstwa domowe, których mieszkańcy mają większe umiejętności i doświadczenie w planowaniu zakupów, robieniu ich zgodnie z założeniami oraz przygotowywaniu zaplanowanych posiłków, marnują mniej żywności.
Także pamiętajcie też o tym! Planowanie = sposób na to jak nie marnować jedzenia!
A jeżeli dołożymy do tego gotowanie z resztek, to mamy niezłe kombo! Oszczędzamy pieniądze, planetę i zdrowie!
Dlatego zachęcam Cię do włączenia kreatywności w kuchni! Bo nie wiem czy wiecie, ale praktycznie całe warzywa, łącznie z obierkami, możemy przerobić na różne dania, tak, by wprowadzić w kuchni tanie gotowanie, a zarazem zdrowe i ekologiczne.
Dzisiaj przykładem jest brokuł, czyli dość popularne warzywo na naszych talerzach. Wyznaczcie sobie zadanie: kupcie jutro brokuł i postarajcie się go totalnie przerobić.
Co można zrobić z brokuła?
Patrząc na brokuła, składa się on z dwóch głównych części – różyczek i łodygi. Najczęściej obcinamy różyczki, a łodyga idzie do kosza. No, ale tak właściwie dlaczego? Owszem końcówka łodygi brokuła jest łykowata i twarda, dlatego warto ją obciąć. Zostaje więc sporo niewykorzystanego potencjału, który można przerobić na wiele sposobów.
Jak wykorzystać łodygi brokuła?
1. Zamarynować
Tutaj kluczem jest marynata! Wystarczy, że w słoiku ułożycie zblanszowane plastry brokuła, a następnie całość zalejecie gorącą marynatą (najlepiej pogotować ją kilka minut). Następnie gotowy słoik zakręćcie i pasteryzujcie przez 15-20 minut.
Składniki na marynatę:
- 550 ml octu
- 100 g cukru,
- 2 łyżki soli,
- 3 liście laurowe,
- 2 ząbki czosnku,
- 2 ziarenka ziela angielskiego,
- 3 ziarenka pieprzu,
- 1 ½ l gorącej wody.
2. Ukisić
Przepis bardzo podobny do marynowania, ale smak i właściwości zupełnie inne!
Składniki:
- 5 ząbków czosnku,
- 1 l wody,
- 1 gałązka kopru,
- 1 łyżka soli,
- 1 łyżeczka cukru,
- nogi brokuła pokrojone w kostkę.
Przepis:
Do słoika włóżcie pokrojonego brokuła, czosnek i gałązki kopru. Całość zalejcie gorącą wodą wymieszaną z cukrem i solą. Słoik zamknijcie i pozostawcie do kiszenia na około tydzień.
3. Stir Fry
Czyli technika szybkiego smażenia z jednoczesnym mieszaniem. Na mocno rozgrzaną patelnie wrzućcie olej, ulubione warzywa (wraz z pokrojoną łodygą brokuła) oraz przyprawy i smażcie przez chwilę. Doskonale komponują się z ryżem czy chińskim makaronem.
4. Zblanszować
Czyli wrzucić pokrojoną łodygę na kilkadziesiąt sekund do gorącej wody. Technika ta pozwala pozbyć się surowego smaku przy jednoczesnym zachowaniu ogromnej ilości wartości odżywczych. Łodyga staje się miękka na zewnątrz i chrupiąca w środku. Można podawać ją polaną oliwą, wymieszaną z czosnkiem lub posypaną sezamem.
5. Pesto z łodygi brokuła
Kolejny banalnie prosty sposób. Wystarczą orzechy, twardy ser typu parmezan i oliwa z oliwek, do tego pokrojona w kosteczkę łodyga. Wszystko zmiksujcie i podajcie z makaronem.
6. Placki
Taką łodygę możecie również zetrzeć na tarce o grubych oczkach i zrobić z niej placuszki. Doskonale się sprawdzi w towarzystwie ziemniaków, marchewki czy cukini. Wystarczy dodać jajko, mąkę oraz przyprawy i usmażyć na suchej lub lekko naolejowanej patelni. Uczta dla całej rodziny gotowa!
7. Zupa krem
Jeden z moich faworytów. Zarówno na obiad, jak i kolację. Wystarczy podsmażyć na oliwie cebulkę, do tego dodać ulubione warzywa i zalać bulionem. Taka zupa gotuje się około 15 minut, a zmiksowana z odrobiną śmietany ma wyśmienitą kremową konsystencję. Doskonale smakuje z grzankami, makaronem, kaszą, natką pietruszki, koperkiem, pestkami i orzechami, startym serem czy kleksem z jogurtu. Pełna dowolność!
Co zrobić z różyczkami brokuła?
1. Upiec
Blaszkę wyłóżcie papierem do pieczenia, połóżcie skropione oliwą różyczki i pieczcie przez 15 minut w 180ºC stopniach.
2. Zblanszować
Tak, jak pisałam wyżej, dosłownie chwila w gorącej wodzie i wychodzą przepyszne!
3. Zjeść na surowo
Wiedzieliście, że można też spróbować zjeść brokuła na surowo? Możecie tez także przygotować z niego sałatkę w wersji zarówno gotowanej, jak i właśnie surowej.
4. Ugotować na parze
Klasyczna forma brokułów, czyli gotowane na parze. Taka tachnika kulinarna pozwala zminimalizować straty składników odżywczych, więc zdecydowanie polecam ją Wam zamiast gotowania. Jeśli nie macie do tego specjalnego naczynia, możecie użyć metalowego durszlaka położonego na garnku z gotującą się wodą. Plastikowego jednak nie polecam, bo plastik z temperaturą niezbyt się lubią. 😉
5. Zrobić sałatkę z fetą
Wystarczy, że różyczki podzielicie na malutkie części i wymieszacie z pokruszoną fetą. Do tego dressing z oliwy oraz wyciśniętego czosnku i pyszna sałatka na kolację gotowa!
6. Połączyć z wędzonym łososiem
Malutkie różyczki, pokrojony w kostkę wędzony łosoś, czosnek, ulubione przyprawy i kolejna propozycja pysznej i odżywczej sałatki gotowa.
Zachęcam Was do przetestowania tych różnych form brokuła. A może Wy macie jakieś inne pomysły, jak można wykorzystać go w 100%? Dajcie znać w komentarzu lub wiadomości na Instagramie. Chętnie poznam Wasze przepisy! ☺
POBIERZ ZA 0 ZŁ!
Rób przemyślane zakupy oszczędzające czas i pieniądze!
„Niezbędnik Zakupowy” stworzyłam z myślą o Tobie – wyjątkowej, zapracowanej mamie, która każdego dnia dąży do tego, aby jej rodzina była zdrowa, szczęśliwa i dobrze odżywiona.
Pamiętaj o potwierdzeniu zapisu!
Wskakuj do swojej skrzynki email i potwierdź zapis. I uwaga! Możliwe, że mail wylądował w spamie, a bez potwierdzonego zapisu nie dostaniesz ode mnie żadnych wiadomości. 🙁