4 POMYSŁY NA AROMATYCZNE ZUPY KREM
Czy kochacie zupy, tak samo jak ja? Ja uwielbiam zupy! O czym nieraz już Wam pisałam. Można w nich upakować naprawdę sporo wartościowych produktów, plus zrecyklingować to, co zalega nam w kuchni. Mam bazę swoich przepisów na ulubione zupy krem, jednak czasem daję się ponieść wyobraźni i kreatywności. I zdradzę Wam pewien sekret. Odkąd mam w swojej lodówce gotowy bulion, jestem w stanie ugotować zupę dosłownie ze wszystkiego! Także, jako fanka gotowców – szczerze Wam go polecam!
Przymierzam się też powoli (bardzo powoli!) do zrobienia własnej kostki rosołowej. Podobno wychodzi rewelacyjna i też potrafi odmienić smak wielu dań. Przymierzam się do TEGO przepisu. Jeżeli macie doświadczenie z takim domowym bulionem z kostki, to napiszcie w komentarzu.
JAK NAJCZĘŚCIEJ GOTUJĘ ZUPĘ?
Zazwyczaj baza zupy jest u mnie taka sama, czyli podsmażam na oliwie posiekaną cebulkę z czosnkiem i później dorzucam to, co mam pod ręką. Przeważnie do podsmażonych warzyw dodaję również czerwoną soczewicę, która wyśmienicie podbija wartość odżywczą zupy oraz zwiększa sytość. A co najczęściej ląduje w moim garnku? Są to: marchewka, pietruszka, seler, bataty, ziemniaki. No i trochę przypraw: kurkuma, curry, słodka papryka, imbir. Serio, możliwości jest mnóstwo! I nie zawsze swoją zupę zalewam wodą albo bulionem. Czasem do podsmażonych i doprawionych warzyw wlewam passatę pomidorową, pomidory z puszki albo mleczko kokosowe. Możliwości na zrobienie pysznych, aromatycznych i sycących zup jest sporo! Ogranicza nas w sumie tylko wyobraźnia i warto odtworzyć się na nowe połączenia smakowe.
Dlaczego warto gotować zupy?
Zupy są świetne, jeżeli chcemy wprowadzić jeszcze większe urozmaicenie do naszej kuchni. Był pewien czas, kiedy to zupy były jedynym źródłem warzyw w menu mojej dwulatki. Dlatego kładłam wtedy szczególny nacisk na ich duże urozmaicenie. Raz zupa pomidorowa z ryżem, raz z makaronem, raz z pływająca czerwoną soczewicą, a jeszcze innym razem zaserwowałam ją z grzankami i mozzarellą. I pamiętajcie: dla nas jest to wciąż zupa pomidorowa, a dla naszych dzieci mogą to być całkiem odrębne, różne posiłki. Dodatkowo, zawsze staram się obok zupy zaserwować swoim dziewczynom małą miseczkę z zieleniną, aby mogły same zadecydować, czy chcą posypać swoją porcję natką pietruszki czy nie. Oczywiście, że w 98% jedzą zupy bez „zielonego”, ale zdarzyło się (dosłownie kilka razy), że nawet dwulatka sięgnęła po natkę! Jest to przykład podziału odpowiedzialności w praktyce, który, według mnie, jest podstawą budowania zdrowych relacji z jedzeniem u naszych dzieci.
Także, apeluję: gotujmy zupy! 🙂
Często dostaję od Was pytania, czym doprawiam swoje zupy, co do nich dodaję i skąd czerpię inspirację. Dlatego wychodzę Wam naprzeciw i podsyłam kilka pomysłów na kolorowe zupy krem, które, jeszcze raz podkreślę, są świetną formą posiłku, do którego możemy zużyć zalegające warzywa i uratować je przed wyrzuceniem.
Bazą do wszystkich kremów jest podsmażona cebulka z czosnkiem. I, w zależności od tego, jaką zupę robimy, wrzucamy do garnka inny kolor warzyw.
1. Czerwona zupa krem
Jakie składniki wrzucamy do bazy: papryka, pomidory, marchew, dynia, buraki, seler naciowy, jabłko, bataty, soczewica czerwona.
Proponowane przyprawy: czerwona papryka, wędzona papryka, bazylia, oregano, zioła prowansalskie.
2. Zielona zupa krem
Jakie składniki wrzucamy do bazy: papryka zielona, cukinia, brokuły, szpinak, jarmuż, natka pietruszki, groszek, bób, seler naciowy, liście rzodkiewki, zielona fasolka szparagowa, rukola, soczewica zielona.
Proponowane przyprawy: gałka muszkatołowa, bazylia, oregano, zioła prowansalskie.
3. Żółta zupa krem
Jakie składniki wrzucamy do bazy: papryka żółta, fasolka szparagowa żółta, kukurydza, kabaczek, batat, groch.
Proponowane przyprawy: kurkuma, curry, imbir, majeranek.
4. Biała zupa krem
Jakie składniki wrzucamy do bazy: pietruszka, seler, seler naciowy, kalafior, rzepa, kalarepa, fenkuł, ziemniak, por, patison, gruszka, ciecierzyca.
Proponowane przyprawy: gałka muszkatołowa, imbir, biały pieprz, kumin.
Dodatkowo, te wszystkie zupy możemy jeszcze bardziej odpicować pod kątem wartości odżywczej. Jak? Już Wam wszystko tłumaczę!
Do każdej zupy przed podaniem, możemy dodać różne. bogate odżywczo dodatki. Dzieciom możemy zaserwować je w miseczce obok, aby same mogły zadecydować co i w jakiej ilości chcą dodać do swojej porcji (czyli znowu – podział odpowiedzialności w praktyce). Mogą to być na przykład:
PESTKI:
- dyni,
- słonecznika,
- siemienia lnianego,
- chia,
- maku,
- sezamu.
Są one źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które pozytywnie wpływają na nasz organizm. Bardzo dobrze smakują po wcześniejszym podprażeniu na suchej patelni. Możemy je wtedy doprawić np. słodką papryką, albo granulowanym czosnkiem, aby wydobyć z nich jeszcze więcej smaku.
ORZECHY:
- migdały,
- orzechy włoskie,
- orzechy laskowe,
- nerkowce.
Podobnie jak pestki, są źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które mają bardzo dobry wspływ na nasze zdrowie. A co z małymi dziećmi? Oczywiście w przypadku małych dzieci lepiej podać je w formie pokruszonej, zmiksowanej, aby zmniejszyć ewentualne ryzyko zadławienia.
ZIOŁA:
- koperek,
- szczypiorek,
- bazylia,
- natka pietruszki,
- świeże oregano,
- lubczyk.
Zielenina jest dość kontrowersyjnym dodatkiem w przypadku dzieci, jednak nie powinno nas to zniechęcać do ciągłego proponowania jej maluchom. Przyjdzie taki czas, kiedy po nią sięgną, zobaczycie.
SERY:
- ser feta,
- mozzarella,
- gorgonzola,
- parmezan,
- brie,
- kozi.
Pamiętajcie tylko, że sery są źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych, których ilość w naszych dietach warto kontrolować. Także umiar przede wszystkim. Dodatkowo, zwróćcie uwagę z jakiego mleka są robione. Unikamy mleka niepasteryzowanego, które nie powinno znaleźć się w diecie małych dzieci i kobiet w ciąży.
OLEJE:
- olej lniany,
- olej z orzechów włoskich,
- olej sezamowy,
- olej z czarnuszki,
- olej z pestek dyni,
- olej z orzechów laskowych.
Nie wiem czy wiecie, ale oleje mają również różne smaki i aromaty, które mogą podkreślać smak zupy krem. Na naszym stole jest przede wszystkim oliwa z oliwek, olej lniany i olej z pestek dyni. A jeżeli lubicie pikantny i ostry smak, to polecam Wam olej z czarnuszki. Ten smaku trudno zapomnieć!
KASZE I RYŻ:
- kasza jaglana,
- kasza pęczak,
- kasza jęczmienna,
- kasza owsiana,
- kasza orkiszowa,
- amarantus,
- kasza gryczana
- ryż basmati, jaśminowy, brązowy, dziki.
Kasze są nie tylko świetnym urozmaiceniem, ale również zwiększają uczucie sytości po zjedzeniu takiej odpicowanej zupy. Kaszę jęczmienną i kaszę pęczak zazwyczaj gotuję razem z zupą w tym samym garnku, a resztę kasz albo ryż już w osobnym garnku.
MAKARON:
- pszenny,
- razowy,
- sojowy,
- gryczany,
- z soczewicy,
- z ciecierzycy,
- żytni,
- z zielonego groszku,
- jaglany.
Podobnie jak kasze, makarony mogą świetnie urozmaicać zupy i wpływają na uczucie sytości po posiłku. I tak samo jak w przypadku kasz, warto postawić na urozmaicenie i sięgać po różne rodzaje makaronów. Jak widzicie, wybór jest bardzo szeroki!
I co ważne! Na sklepowych półkach znajdziecie też wiele gotowców, z naprawdę dobrym składem. Widać, że producenci wychodzą nam, konsumentom, naprzeciw, bo robią coraz więcej gotowych produktów wartych uwagi. No i gdy nie macie czasu, albo ochoty, gotować domowej zupy, możecie poratować się gotowcem, który tak samo da się odpicować i zrobić z niego wartościowy posiłek. Oto kilka gotowców z dobrym składem:
Mam nadzieję, że wdrożycie te wszystkie małe elementy, dzięki którym na waszych talerzach będzie jeszcze więcej warzyw i wartościowych składników!
POBIERZ ZA 0 ZŁ!
Rób przemyślane zakupy oszczędzające czas i pieniądze!
„Niezbędnik Zakupowy” stworzyłam z myślą o Tobie – wyjątkowej, zapracowanej mamie, która każdego dnia dąży do tego, aby jej rodzina była zdrowa, szczęśliwa i dobrze odżywiona.
Pamiętaj o potwierdzeniu zapisu!
Wskakuj do swojej skrzynki email i potwierdź zapis. I uwaga! Możliwe, że mail wylądował w spamie, a bez potwierdzonego zapisu nie dostaniesz ode mnie żadnych wiadomości. 🙁