Dlaczego warto gotować z dziećmi?
czyli budujemy prawidłowe nawyki
Tak, wiem. Gotowanie z dziećmi może być frustrujące. Rozsypana po całym blacie mąka, rozlane na podłodze mleko, jajko wtarte we włosy, wyjadane na bieżąco składniki do obiadu, kłótnie o łyżki, wrzaski „ja! Ja! Ja! Teraz moja kolej! Daj mi!”. Tak, wiem. Z pewnością to nie pomaga w szybkim gotowaniu.
Bez „uprzejmych pomocników” w kuchni, spaghetti byłoby zrobione w 20 minut (a nie w 40 minut), a chodzenie boso po podłodze nie równałoby się z polem minowym i obklejoną od mąki i mleka stopą.
Jednak chcę Ci dzisiaj powiedzieć, że warto to robić. Warto zapraszać nasze dzieci do wspólnego gotowania.
DLACZEGO Warto gotować z dziećmi? JUŻ TŁUMACZĘ!
Nie wiem czy wiesz, ale polskie dzieci tyją najszybciej w Europie. Szacuje się, że co roku w Polsce przybywa 400 000 dzieci z nadwagą i w tym 80 000 dzieci z otyłością. Problem nadmiernej masy ciała dotyczy już:
- 10 % dzieci w wieku 1-3 lat (badanie PITNUTS 2016 r.)
- Co trzeciego 8 latka (badanie COSI 2016 r.)
- 29,7 % chłopców i 14,3 % dziewcząt w wieku 11 – 15 lat (badanie HBSC)
Także nie jest ciekawie! I oczywiście temat otyłości dziecięcej jest bardzo złożony – co widać na poniższym schemacie.
W tym miejscu warto zadać sobie pytanie – co w takim razie trzeba zrobić, aby powstrzymać tę fale nadwagi i otyłości wśród dzieci?
I tutaj odpowiedzi jest wiele. Mogłabym je wszystkie wrzucić do jednego worka i powiedzieć – potrzebujemy porządnej edukacji żywieniowej. O jedzeniu powinno się mówić już od najmłodszych lat. Jednak oprócz samej suchej teorii, potrzebujemy również praktyki. I tutaj ogromny pokłon w stronę fundacji Szkoła na Widelcu. To, jak oni edukują nasze dzieci w kontekście zdrowych nawyków żywieniowych to głowa mała.
Ale do brzegu.
Co my możemy zrobić? Możemy prowadzić swoją edukację żywieniową w domowym zaciszu. I na pewno jednym z jej elementów może być wspólne gotowanie.
Co daje nam wspólne gotowanie z dziećmi?
I tak, podkreślę to jeszcze raz – wspólne gotowanie z dziećmi może być frustrujące! Może być tak, że trzepie Cię na samą myśl o „pomagających dzieciach” przy kuchennym blacie.
Ale warto, serio! Tym bardziej, kiedy edukacja żywieniowa w polskim szkolnictwie praktycznie nie istnieje.
Potrzebujesz faktów, danych, liczb? Proszę bardzo:
- Wg badnia „Involvement in Meal Preparation at Home Is Associated With Better Diet Quality Among Canadian Children”, 2013 dzieci, które codziennie przygotowywały posiłek, zjadały dziennie o 1 porcję warzyw i owoców więcej, niż dzieci, które nigdy nie pomagały.
- Wg badania „The Impact of Cooking Classes on Food-Related Preferences, Attitudes, and Behaviors of School-Aged Children: A Systematic Review of the Evidence, 2003–2014” edukacja żywieniowa w formie wspólnej nauki gotowania, może korzystnie wpływać na poprawę preferencji i nawyków żywieniowych.
- Wg badania „Home Cooking and Child Obesity in Japan: Results from the A-CHILD Study”, 2019 niska częstotliwość (<3 dni w tygodniu) gotowania w domu zwiększa ryzyko otyłości u dzieci.
Więc tak. Warto razem gotować. Jakie inne korzyści niesie naszym dzieciom wspólne gotowanie?
- Gotowanie z dziećmi uczy jedzenia od podstaw, czyli maluchy mogą poznać różnego rodzaju produkty spożywcze, jak się z nimi obchodzić, kroić, gotować.
- Wspólne gotowanie to również ćwiczenie motoryki małej oraz matematyki.
- Wspólne gotowanie to kształtowanie poczucia własnej wartości – dzieje się tak, kiedy dajemy dzieciom wolną rękę, co do wyboru produktów na koktajl, do zupy, na obiad itd.
POBIERZ ZA 0 ZŁ!
Rób przemyślane zakupy oszczędzające czas i pieniądze!
„Niezbędnik Zakupowy” stworzyłam z myślą o Tobie – wyjątkowej, zapracowanej mamie, która każdego dnia dąży do tego, aby jej rodzina była zdrowa, szczęśliwa i dobrze odżywiona.
Pamiętaj o potwierdzeniu zapisu!
Wskakuj do swojej skrzynki email i potwierdź zapis. I uwaga! Możliwe, że mail wylądował w spamie, a bez potwierdzonego zapisu nie dostaniesz ode mnie żadnych wiadomości. 🙁
jak przygotować się do wspólnego gotowania?
1. Przygotuj przestrzeń
Wywal wszystko to, co może być potencjalnym zagrożeniem zarówno dla Ciebie, jak i dla dzieci . Słoiczki, przyprawy, otwarte produkty suche, szklane naczynia itd. Oczyść blaty tak, abyście mieli miejsce na wspólne gotowanie.
2. Przygotuj miejsce dla dzieci
U nas moje dziewczyny siedzą na blacie, albo starsza (4 latka) stoi na stołku obok mnie. Blat jest miejscem strategicznym, bo dziewczyny widza wszystko co robię, mogą samodzielnie próbować, kosztować, wąchać. Ja je mam pod ręką i widzę wszystko co i jak . Wiem, że niektóre z Was korzystają z kitchen helpera – u nas na DIY skończyło się na planach i został z kitchen helpera tylko stołek . Jednak jakbyście chciały się zdecydować na tę opcję to polecam Wam zestaw z IKEA i samodzielne zrobienie. Podrzucam tutorial. A jeżeli chcecie kupić gotowce, to Allegro znajdziecie naprawdę sporo opcji. Wpiszcie po prostu KITCHEN HELPER.
3. Przygotuj wcześniej składniki
To ważny punkt, jeżeli zależy nam na szybszym przygotowaniu posiłku. Bo umówmy się – gotując z dziećmi bierzemy na klatę to, że może to trwać wieki. Dlatego ja ułatwiam sobie to w ten sposób, że wcześniej szykuję wszystkie potrzebne mi warzywa, owoce, dodatki, przyprawy itd. Czasem nawet angażuję w to starszą, która dzięki takim małym elementom domowej edukacji żywieniowej, ma już naprawdę imponującą wiedzę o produktach spożywczych.
4. Wybierz na początek na prawdę łatwe przepisy
I to jest bardzo ważne! Wiem, że super byłoby zacząć gotowanie z dziećmi od pokazania jak przygotować polędwicę wellingtona. Jednak istotne jest to, aby zacząć naprawdę od czegoś prostego. Co możecie razem przygotować? Mogą to być nawet kanapki! Ba! Wasze dzieci mogą np. być odpowiedzialne tylko za wymieszanie wcześniej pokrojonych przez ciebie składników w sałatce! Serio, nie musicie odwalać potraw rodem z master Chefa Juniora.
Pomysły na dania do gotowania z dziećmi
- Naleśniki, placki – czyli coś, co wrzucamy do jednej miski i miksujemy. A właśnie – widziałaś wpis na blogu Wszystko co musisz wiedzieć o naleśnikach?
- Sałatka jarzynowa – coś dla starszaków i dzieci, które uczą się władać nożem. U nas po stronie starszej H. jest krojenie miękkich warzyw z rosołu. Na początku zaczynała kroić takim nożem dla dzieci, a teraz już dostaje normalny nóż do krojenia i naprawdę świetnie sobie radzi. Zadania młodszej to obranie jajek, wlanie jogurtu/majonezu do miski, mieszanie. Nie muszę chyba mówić, że pół produktów w trakcie krojenia i mieszania jest zjadana?
- Koktajl – podobnie jak naleśnikami i plackami. Wrzucamy, wlewamy miksujemy. Co więcej, w przypadku koktajli dzieci same mogą decydować jakie owoce wrzucić do środka.
- Tortille – czyli meksykańska uczta! Wyjmij wszystkie dodatki typu fasola, kukurydza, wcześniej podsmażone kawałki tofu, mięsa, sałata, jakiś sos i zaangażuj dzieci do złożenia swoich tortilli! Tak na marginesie – jeżeli szukacie dobrych tortilli to polecam Wam Langosze z Bideronki, mają super skład.
- Kanapki – podobnie jak z tortillami! Niech dzieci posmarują same chleb, nałożą plasterki sera, warzywa. Daj im wybór! Zobaczysz, to naprawdę działa .
a co jeśli nie lubię gotować z dziećmi?
No dobra. A teraz pytanie – co w momencie, kiedy nie mam mocy na gotowanie z dziećmi? Czy to znaczy, że moje dzieci nie zbudują prawidłowych nawyków żywieniowych?
Absolutnie nie!
Oprócz samego gotowania, jest wiele innych możliwości, aby wprowadzać domową edukację żywieniową.
Domowa edukacja żywieniowa:
- Rozpakowujcie wspólnie zakupy – jest to dobry moment, na zapoznanie dzieci z nazwami produktów, różnymi rodzajami warzyw, owoców. Możecie je poopisywać pod kątem kształtów, kolorów, zapachów.
- Zabawki imitujące jedzenie, dziecięca kuchnia – u nas sprawdzają się świetnie! Każdego dnia są dla mnie szykowane drewniane sałatki, zupy. Robimy zabawkowe uczty z pluszakami i również mamy wtedy okazję do nazywania warzyw, owoców, różnych przygotowanych dań (a tak w ogóle – jadłyście kiedyś zupę arbuzową podaną na liściu sałaty?).
- Książki – jest wiele świetnych pozycji, które uczą o jedzeniu i o prawidłowych nawykach żywieniowych. Miejcie w zwyczaju przeglądnąć chociaż jedną książeczkę każdego dnia. Możecie wtedy z czystym sumieniem odhaczyć z listy „domową edukację żywieniową”.
- Zabawy DIY z jedzeniem w tle – Pintrest jest kopalnią takich pomysłów! Możecie zaplanować taką zabawę np. 1 raz w tygodniu, która będzie poświęcona tematyce jedzenia.
Co jeszcze? Piosenki, kolorowanki, bajki – naprawdę, opcji jest bardzo dużo!
Pamiętaj o tych wszystkich małych elementach domowej edukacji żywieniowej. Chociaż gotowanie z dziećmi wydaje się trudne, to pokażmy naszym dzieciom, że jedzenie jest super, że gotowania można się nauczyć i budujmy wspólnie prawidłowe nawyki żywieniowe!
Nie wiem czy wiesz, ale na swoim Instagramie prowadzę akcję pod hasztagiem #wspólnegotowanie . Jeżeli chcesz do nas dołączyć, to wrzuć zdjęcie podpisując je naszym hasztagiem, oraz oznacz mój profil @dietetyk_golonka! Pokazuję Wasze zdjęcia ze wspólnego gotowania i przekonuję niezdecydowanych rodziców, że da się wspólnie gotować z dziećmi!
Bibliografia:
- Involvement in Meal Preparation at Home Is Associated With Better Diet Quality Among Canadian Children”, 2013
- The Impact of Cooking Classes on Food-Related Preferences, Attitudes, and Behaviors of School-Aged Children: A Systematic Review of the Evidence, 2003–2014″
- „Home Cooking and Child Obesity in Japan: Results from the A-CHILD Study”,
poznaj mnie bliżej
na pewno mamy wiele wspólnego!
mgr
alicja golonka
Nazywam się Alicja Golonka i planuję posiłki dla zapracowanych mam. Na co dzień jestem dietetykiem klinicznym i mamą dwóch córek z małą różnicą wieku.
Dzielę się z Wami kulisami gotowania z dwójką dzieci, tym co mamy na talerzach oraz uświadamiam, że czasem się po prostu nie da i gotowce w kuchni nie są niczym złym ❤️.
Oprócz tego znajdziesz u mnie wskazówki jak szybko gotować i oszczędzać przy tym nie tylko czas, ale i pieniądze ❤️.
Pomimo że, jestem dietetykiem klinicznym, to nie straszny mi gluten i cukier 😊. Znajdziesz u mnie sporo wiedzy żywieniowej i zdrowego podejścia do jedzenia.
Jak tylko masz ochotę, to napisz kilka słów o sobie, chętnie poznam Cię bliżej 😍 jeżeli również miałabyś jakieś pytania, to śmiało możesz pisać!
ściskam mocno! Alicja