Chciałabym się z Tobą podzielić moimi przemyśleniami na temat żywienia dzieci, które mogą wydać się zaskakujące. Mimo że posiadam fachową wiedzę z zakresu dietetyki i zdrowego żywienia, muszę przyznać – nie znam ilości kalorii, białka, tłuszczów i węglowodanów, które spożywają moje dzieci każdego dnia. I co więcej, nie przejmuję się tym nadmiernie. 😉
Zamiast skupiać się na liczeniu i analizowaniu każdego składnika, staram się kierować zdrowym rozsądkiem w kwestii ich diety. Tak, w moim życiu były momenty, gdy zadawałam sobie pytania typu:
Przez długi czas marnowałam mnóstwo energii na takie rozważania, często zapominając o najważniejszych zasadach zdrowego żywienia. Ale z po pewnym czasie zrozumiałam, że często nie chodzi o to, co dokładnie ląduje na talerzach naszych dzieci. O wiele ważniejsza jest atmosfera wokół jedzenia. Czy nasze dzieci jedzą jarmuż z komosą ryżową, bo chcą i lubią, czy są do tego zmuszane czy namawiane? Krótkoterminowo takie metody mogą przynieść efekt, ale w długiej perspektywie nie budują zdrowej relacji z jedzeniem i własnym ciałem.
Dla nas, matek, kwestia żywienia dzieci często okazuje się wyzwaniem. Nie tylko z powodu troski o dobro naszych pociech, ale również z uwagi na ciągłe ocenianie i opinie innych osób.
Pamiętajmy, że naszym celem powinno być przede wszystkim nauczenie dzieci słuchania własnego ciała i pokazanie, jak wybierać pokarmy, które będą dla nich zarówno zdrowe, jak i smaczne.
Nam, mamom, bywa trudno w temacie żywienia dzieci, bo bardzo często jesteśmy wpędzane w poczucie winy przez pryzmat tego, co kładziemy na talerze naszych dzieci. Ale nie tędy droga.
No to jak karmić nasze dzieci?
Nie skupiaj się tylko na dietetycznych detalach jednego tygodnia. Patrz szerzej! Dzieci jedzą różnorodnie, a ich preferencje zmieniają się z dnia na dzień – i to jest całkowicie normalne. Tak jak dorosłym zdarza się mieć mniej zrównoważone dni, tak i dzieci mogą wybierać mniej „idealne” opcje. Pamiętaj o tym szczególnie wtedy, kiedy Twój maluch wybiera tylko suchą bułę, banana i… coś słodkiego.
Różnorodność w diecie to coś więcej niż tylko zmiana smaków i tekstur. To nauka odkrywania nowych doznań kulinarnych, poznawanie różnych składników odżywczych i budowanie fundamentów zrównoważonej diety. Oto kilka pomysłów, jak to robić:
Kreatywność w podawaniu – Nie chodzi tylko o to, co podajesz, ale i jak to robisz:
Pamiętaj, różnorodność w diecie dziecka to nie tylko kwestia odżywiania, ale także edukacja i rozwijanie ciekawości świata. Każda mała zmiana to krok w kierunku budowania zdrowych nawyków żywieniowych.
Zwróć uwagę szczególnie na jakość tłuszczów w diecie dzieci. Oliwa z oliwek, olej lniany, orzechy, nasiona – to źródła zdrowych tłuszczów, które warto włączyć do diety malucha. Dobry tłuszcz jest niezbędny dla prawidłowego rozwoju mózgu i całego organizmu. Dobre tłuszcze dodawaj do płatków, owsianek, zup, placków, naleśników, warzyw i koktajli.
Co ważne, u dzieci do 3 roku życia tłuszcze nasycone odgrywają kluczową rolę. Są one ważne dla rozwoju mózgu i układu nerwowego. W tym okresie życia, ze względu na intensywny rozwój i wysokie zapotrzebowanie energetyczne, zaleca się, aby dzieci otrzymywały pełnotłuste produkty mleczne oraz masło.
Po 3. roku życia zaleca się stopniowe wprowadzanie do diety dziecka produktów mlecznych o niższej zawartości tłuszczu. W tym okresie, choć tłuszcze nasycone nadal są ważnym elementem diety, zaleca się ograniczenie ich spożycia do mniej niż 10% całkowitej wartości energetycznej diety dziecka.
Warto zwiększyć udział tłuszczów nienasyconych, pochodzących z ryb, orzechów, nasion, awokado i olejów roślinnych, które wspierają prawidłowy rozwój.
Dzieci często opierają się nowym smakom, zwłaszcza jeśli chodzi o warzywa i owoce. Często wynika to z prostego faktu: nie są one dla nich wystarczająco znane. To, co nieznane, może wydawać się nieatrakcyjne lub nawet budzić obawę.
Oto kilka sposobów na to, jak możesz zachęcić swoje dziecko do próbowania nowych warzyw i owoców:
Pamiętaj o procesie
Kluczowe jest tutaj podejście bez nacisku. Odkrywanie nowych smaków to proces, który wymaga czasu i cierpliwości. Nie każde dziecko od razu polubi nowe smaki, ale stopniowe wprowadzanie nowości i pozytywne zachęcanie mogą przynieść zaskakujące efekty.
A jeśli zmagasz się z neofobią, to zapraszam Cię do przeczytania artykułu jak przetrwać neofobię.
Słodycze w życiu dziecka to temat, który często budzi wiele emocji i pytań. Ważne jest, aby zrozumieć, że słodycze mogą być częścią zrównoważonej diety. Nie chodzi o to, aby je zakazywać, ale o nauczenie dziecka, jak spożywać je rozsądnie.
Zasada 80/20 w Praktyce
Możesz stosować zasadę 80/20. To oznacza, że około 80% diety składa się z odżywczych, mało przetworzonych produktów, a 20% to przestrzeń na 'przyjemności’, czyli na przykład słodycze. Jest to elastyczne podejście, które pozwala zachować balans.
Edukacja, nie demonizacja
Kluczowe jest, aby nie demonizować słodyczy. Są one częścią naszej kultury i codziennego życia, a zakazy mogą prowadzić jeszcze większej ochoty na ich jedzenie (przecież zakazany owoc smakuje najlepiej, prawda?). Zamiast tego, uczmy dzieci, że słodycze to jeden z wielu rodzajów pokarmów, które mogą cieszyć.
A jeśli chciałabyś przeczytać więcej o tym jak budować dobrą relację ze słodyczami, to zapraszam Cię do artykułu.
Możesz zerknąć jeszcze do artykułu Słodycze w diecie dziecka – 5 faktów.
No i przede wszystkim – zapoznaj się z moim ebookiem “Słodki Spokój. O słodyczach w diecie dzieci bez stresu, strachu i wyrzutów sumienia”. Jeśli masz wrażenie, że Twoje dziecko mogłoby jeść tylko cukier i nie wiesz jak reagować, kiedy po raz kolejny słyszysz “mamo, mogę coś słodkiego”, to ten ebook jest dla Ciebie!
Dowiedz się, jak zarządzać słodkimi zachciankami Twojego dziecka bez wyrzutów sumienia. Nasz e-book 'Słodki Spokój’ oferuje praktyczne porady, które pomogą Ci wprowadzić harmonię do rodzinnego stołu.
Nauka samoregulacji
Pomagaj dzieciom uczyć się samoregulacji. To oznacza, że zamiast narzucać sztywne reguły, zachęcajmy je do słuchania swojego ciała i dokonywania wyborów, które sprawiają, że czują się dobrze. Na przykład, jeśli dziecko zje jednorazowo więcej słodyczy i poczuje jakieś dolegliwości ze strony układu pokarmowego, to jest to doskonała okazja do rozmowy i wspólnego zrozumienia, jak jedzenie wpływa na nasze ciało. Zamiast mówić „masz za swoje” lub „a nie mówiłam”, lepiej jest podejść do tego z empatią i zrozumieniem.
Możesz na przykład powiedzieć: „Widzę, że Twój brzuszek trochę boli. Czasami, kiedy jemy dużo słodyczy, nasz brzuch może reagować w ten sposób. To normalne. Co myślisz, jak możemy to następnym razem uniknąć?” Taka rozmowa pomaga dziecku zrozumieć przyczyny i skutki oraz uczy, jak słuchać sygnałów wysyłanych przez ciało.
Słodycze jako część posiłków
Możesz również wprowadzić słodycze jako element zbilansowanych posiłków, a nie jako nagrodę czy coś wyjątkowego. Na przykład, dodanie kawałków ciemnej czekolady do porannej owsianki czy kawałka ciasta na deser po obiedzie będą normalizować słodycze i pomagać postrzegać je jako zwykły element zróżnicowanej diety. W ten sposób słodycze przestają być traktowane jako coś zakazanego czy nadmiernie wyjątkowego, co z kolei może zmniejszyć obsesję na ich punkcie.
Takie podejście uczy dzieci, że wszystkie rodzaje jedzenia mogą znaleźć swoje miejsce w zdrowym jadłospisie. Umiarkowanie i świadomość są kluczami do zrównoważonego odżywiania. Zamiast tworzyć otoczkę zakazu wokół słodyczy, uczymy dzieci, jak korzystać z nich w sposób, który nie dominuje w ich diecie, lecz uzupełnia ją.
Pamiętajmy, że zdrowa relacja z jedzeniem obejmuje umiejętność cieszenia się różnymi smakami, w tym również słodkimi, bez poczucia winy czy przesadnej kontroli. Dając dzieciom przykład, że słodycze mogą być częścią zbilansowanej diety, wprowadzamy je w świat zdrowego żywienia, gdzie różnorodność i umiar są na pierwszym miejscu.
Woda jest najważniejszym płynem w diecie dziecka i powinna być ich pierwszym wyborem, gdy chodzi o nawodnienie. Jest całkowicie naturalna, nie cukrów ani dodatków, co czyni ją najlepszym wyborem dla utrzymania odpowiedniego nawodnienia i ogólnego zdrowia.
Dlaczego woda jest tak ważna?
Jak wpajać nawyk picia wody?
Dbaj o atmosferę
Sposób, w jaki rozmawiamy o jedzeniu i jak podchodzimy do wspólnych posiłków, ma ogromne znaczenie dla kształtowania zdrowych nawyków żywieniowych u naszych dzieci.
Wpływ komunikacji i postawy na stosunek do jedzenia
Budowanie pozytywnej atmosfery
Pamiętaj, że atmosfera przy stole może znacząco wpłynąć na to, jak Twoje dziecko postrzega jedzenie teraz i w przyszłości. Tworzenie pozytywnej, pełnej wsparcia i ciekawości atmosfery pomoże w kształtowaniu zdrowych nawyków żywieniowych, które posłużą im przez całe życie.
Przykładem może być post z mojego Instagrama, w którym pokazałam Ci 5 zdań psujących relację z jedzeniem. Używasz ich w swoim domu i przy stole? Zastanów się, jakbyś się czuła po usłyszeniu takich słów, będąc na miejscu swojego dziecka?
Żywienie dzieci jest nieprzewidywalne, jeden dzień może być super, a drugiego dnia króluje bułka z masłem i banan. Pamiętaj, że nie jesteś w tym sama i wiele mam przechodzi to razem z Tobą!
„Niezbędnik Zakupowy” stworzyłam z myślą o Tobie – wyjątkowej, zapracowanej mamie, która każdego dnia dąży do tego, aby jej rodzina była zdrowa, szczęśliwa i dobrze odżywiona.
Wskakuj do swojej skrzynki email i potwierdź zapis. I uwaga! Możliwe, że mail wylądował w spamie, a bez potwierdzonego zapisu nie dostaniesz ode mnie żadnych wiadomości. 🙁